Dziecko w sieci

W ostatnim wpisie pisałem o dniu bezpiecznego internetu. Jak w każdym innym WIELKIM WYDARZENIU GDZIE MOŻNA SIĘ PROMOWAĆ tak i w tym uczestniczy nasz ulubiony portal społecznościowy nasza-klasa. Na portalu tym bezpieczeństwa użytkowników strzegą Sekurion i Protekta. Te dwie postacie mają kształcić najmłodszych jak rozpoznawać i nie ulegać przestępstwom. Wszelkie tego typu akcje należy popierać jednak zastanawiam się czy mają one sens. Umowy lodówkowe są raczej nieskuteczne i narzucają dziecku pewne formy zachowania. Człowiek, nawet dziecko, przeciwstawia się nakazom i odgórnym regułom nie zwracając uwagi czy są właściwe i odpowiednie. Zamiast kształcić i tłumaczyć dziecku aby miało świadomość niebezpieczeństwa mówimy jak MUSI się zachowywać. Nasi bohaterowie starają się czy to przez komiks czy film wyjaśnić dziecku. Obecnie młodzież uważa się za specjalistę w Internecie znają się na wszystkim dla nich taki komiks jest śmiechu warty. Bardziej wymowne byłoby dla nich możliwość  odczucia realnej kary za czyny. Za monitorem czują się bezpieczni i anonimowi należy uświadomić, że nick nie daje anonimowości,  że namierzyć internautę jest bardzo łatwo.

Inną sprawą są najmłodsi, którzy coraz częściej stają się ofiarami przemocy internetowej. Najczęściej jest to mobbing i znęcanie się psychiczne. Prześmiewki publikacje zdjęć, filmików doprowadziły do niejednej tragedii włączając samobójstwa. Niestety coraz częściej słyszy się także o pedofilach, którzy swoje ofiary wyłapali w sieci. Cały czas boimy się o tym mówić mówimy ogólnikowo temat traktujemy po macoszemu. Ostrzegamy „nie ufaj obcym w sieci” nie przedstawiając zagrożenia. Świetnie rozwiązali to Słowacy na stronie ovce.sk. Zaprezentowane są tam filmy w sam raz dla dzieci. Niestety na razie dostępne są tylko w 5 językach: słowacki, angielski, niemiecki, węgierski i rumuński. Może przydałoby się przetłumaczyć i na polski lub zrobić polską wersję. Poniżej link do jednego z filmików:

Bez kożuszka

Pozdrawiam

Reklama