Gdzie się podziały fora internetowe

Od kilku lat i upadku infojamy, a zwłaszcza ich forum przestałem się udzielać na forach internetowych. Owszem same fora internetowe nie upadły ale ich styl i przeznaczenie się zmieniło. Obecnie szukając rozwiązań wielu problemów Google cały czas linkuje do for jednak trafność odpowiedzi często pozostawia wiele do życzenia. Nie wynika to z mankamentu algorytmu Google ale profilu for i ich użytkowników. Dlaczego upadek, według mnie, wynika ze zmiany pokoleniowej i innych oczekiwań od obecnych użytkowników internetu?

W „dawnych” czasach forum służyło przekazywaniu doświadczeń i pomocy innym obecnie ciężko znaleźć konkretną bezinteresowną pomoc. Na forach hobbistycznych nie jest jeszcze najgorzej ale na forach specjalistycznych zwłaszcza z dziedzin IT jest bardzo niestety kiepsko. Pomijam oczywiście „fora” w postaci komentarzy na portalach typu onet, gazeta, pudelek. Fora te ograniczają się do komentowania artykułów, spamu, pyskówek oraz wszelkiego rodzaju trollingu politycznego.

Będąc administratorem sporego regionalnego forum oraz aktywny użytkownik infojamy dochodzę do wniosku, że winę za to ponoszą głównie sami użytkownicy. Niestety to oni odpowiadają za zaniżanie poziomu. Tematyka „naszego” forum ograniczała się do spraw regionalnych. Niestety w tamtych czasach użytkownikami byli głownie osoby młodsze, forum szybko przekształciło się w siedlisko różnego rodzaju gierek i zabaw forumowych zamiast merytorycznych rozmów. Kilkudziesięciu użytkowników, którzy chcieli podyskutować szybko przeszło na inne kanały takie jak emaile, komunikatory itp. po kilku latach świetności forum upadło.

W przypadku infojamy problemy zaczęły się gdy zmienił się właściciel. Wtedy forum powoli zamieniało się w prywatne wojenki. Starzy doświadczeni użytkownicy tracili zapał. Poziom pytań spadał drastycznie i nawet najprostsze odpowiedzi były poszukiwane tam zamiast w Google. Sporo odpowiedzi zamieniło się w szukaj w Google lub szukajce. Szukając w szukajce dostawało się odpowiedzi, których 95% odsyłało do Google’a.

forum.infojama.pl

Od pewnego czasu jestem użytkownikiem „branżowego” forum o pozycjonowaniu. Jak i inne fora tak i to jest głównie polem bitew między użytkownikami uważającymi się za guru w danej dziedzinie i udowadnianiu jak to inni guru nie mają racji. Odpowiedzi dla niedoświadczonych mają za zadanie albo odesłać do Google albo wyśmiać ironicznie pytającego. Pierwsza rzecz, która mnie uderzyła to praktyczny brak chęci niesienia pomocy. Owszem rozumiem, że ludzie zarabiają na tej wiedzy, że jest to ich źródło utrzymania ale brak jakichkolwiek chęci neguje istnienie idei forum. Ja staram się zawsze pomagać, może i mi ktoś pomoże (chociaż zawsze szukam sam rozwiązań najpierw). Dla początkującego takie rady mogą pomóc a specjalisty z niego nie zrobią bez doświadczenia i praktyki nic nie wskóra. Takie kreowanie się na posiadacza wiedzy tajemnej. Najlepsze jest to, że osoby chcące znaleźć tą wiedzę i znające język i tak będą wstanie się tego dowiedzieć. Te osoby nie prezentują super wiedzy lub tajnych rozwiązań, ot doświadczenie poparte latami pracy i zasobami. Również hydraulik czy malarz pokojowy po x latach spędzonych na swojej robocie staje się takim tajemnym guru. Na obcojęzycznych forach idea dzielenia się wiedzą dalej pozostaje aktywna tylko u nas wszystko jest takie „polskie” mam i nie dam. Ja tam się dziele i jak ktoś chce się dowiedzieć jak podbić jakąś stronę podpowiadam. Sama wiedza teoretyczna nie wystarczy trzeba wiedzieć jak. Wszystkim takim super specjalistom aby po napotkaniu problemów z poza ich branży nie narzekali na innych.

Pozdrawiam

 

Reklama