Kanał Augustowski i okolice
3 czerwca, 2010 Dodaj komentarz
Po dłuższym okresie nieobecności wynikającym z braku czasu mam możliwość napisania paru słów. Wracamy znowu do postów traktujących o wyjazdach. Kolejna sobota (22.05), kolejny wyjazd programowy, tym razem „szlakiem niezmąconym ręką człowieka” lub coś podobnego w tytule. Dziwna nazwa jak na zwiedzanie kanału augustowskiego, klasztorów w Sejnach i Wigrach i sanktuarium w Studzienicznej ale rzeczywiście tereny na których są zbudowane te budowle są bardzo malownicze i „ekologiczne”.
Pierwszym punktem programu był Kanał Augustowski. Rewelacyjny przykład polskiej myśli technicznej. Zaprojektowany przez gen. Prądzyńskiego, który uczył się sztuki poskramiania rzek w czasie jazdy do Augustowa oraz w trakcie poszukiwania odpowiedniej trasy dla kanału. Wybrana trasa nie jest najlepszą z możliwych, ani najkrótsza, ani najłatwiejsza autochtoni mówią, że piękno jeziora tak się spodobało Prądzyńskiemu, że postanowił tędy puścić kanał. Sam kanał liczy ponad 100 km i posiada 18 śluz, największe przewyższenie wynosi prawie 7 metrów.
Nasz wyjazd zaczął się od obowiązkowego rejsu żeglugą augustowska po jeziorze Necko. Naprawdę polecam po minięciu Augustowa i wypłynięciu z kanału zaczynają się rewelacyjne widoki na jezioro Necko i Rospuda. Jezioro polecane jest dla wszelkich miłośników wędkarstwa. Jeden z wędkarzy pokazywał prawie metrowego szczupaka. Samo jezioro jest rewelacyjne także dla żeglarzy oraz kajakarzy. Ci ostatni przeżyją niezapomniane chwile podczas śluzowania. Zresztą na jedne z tras rejsowych również można przeprawić się śluzą.
Kolejnym punktem było zwiedzanie sanktuarium w Studzienicznej. Jest to zespół kilku wysepek połączonych groblami. Na jednej z nich znajduje się studzienka z wodą, która posiada moc uzdrawiania zwłaszcza chorób oczu. Sądząc po wotach ofiarnych chyba działa. W roku ’99 wyspę odwiedził Jan Paweł II. Jadąc dalej dojeżdża się do śluzy Przewęź. Jest to jednokomorowa śluza z różnicą poziomów wynoszącą 86 cm. Wrota śluzy są drewniane, poruszane ręcznie (plecami). Szerokość prawie sześć metrów, a długość ponad 45. Chociaż inne źródła podają szerokość ponad 6 m i długość ponad 47. Mieliśmy szczęście zobaczyć przeprawę statku wycieczkowego przez śluzę. Sam statek ledwo mieścił się w korycie kanału. Płynąc kajakiem wrażenie jest na pewno lepsze (zwłaszcza spływając). Ciekawa jest historia remontu śluzy w Kurzyńcu na granicy Polsko-Białoruskiej. Na czas prac granica Polski została przesunięta za śluzę aby można było przeprowadzić prace po ich zakończeniu granica wróciła na środek śluzy. Obecnie można Kanałem Augustowskim przeprawić się przez granicę. Na śluzie odbywa się odprawa celna. W roku 2008 Kanał Augustowski został zgłoszony jako kandydata listę światowego Dziedzictwa UNESCO. Polecam ciekawą wycieczkę wirtualną na stronie augustow.pl
Po wizycie na śluzie jazda w kierunku północno-zachodnim do wsi Giby, gdzie jest pomnik ku czci ofiar obławy augustowskiej. NKWD aresztowało blisko 2000 osób z czego po ponad 500 ślad zaginął. Prawdopodobnie zostali gdzieś straceni. Dalej zwiedzaliśmy klasztor dominikański w Sejnach. Znajduje się w nim ciekawa figurka Matki Boskiej, która jest rozkładana i otwiera płaszcz. Dodatkowo ciekawie wyglądają figurki stworzone z nasion różnych zbóż. Kontynuując szlak klasztorny dojeżdżamy do Wigier, gdzie znajduje się klasztor kamedułów. Świetnie usytuowany klasztor na wzniesieniu. W kryptach znajdują się ciała pochowanych mnichów, które są wstawione we wnęki wmurowane w podziemia. W klasztorze tym znajduje się przedstawiający tanieć śmierci jeden z dwóch w Polsce fresków podziemnych. Można zwiedzić apartamenty papieskie. W klasztorze znajduje się także hotel. Oprócz klasycznych pokoi można wynająć sobie także eremy. Dobry wybór dla czteroosobowej rodziny lub grupy 8 osób. Przy większej opcji wykupywany jest cały erem wraz z „ogródkiem”. Cena podobno bardzo przystępna. Pop wejściu na wieżę, uwaga na strop!! mamy świetny widok na jezioro Wigry.
![]() Klasztor Dominikański w Sejnach* |
||
*zdjęcie na licencji CC-SA