Kredyty we frankach

W ostatnim miesiącu media informowały o problemach w spłacie kredyt hipotecznych zaciągniętych w walutach. Największą uwagę skupili na kredytach we frankach szwajcarskich. Wydarzenia na świecie drogi frank i niska cena złotówki w stosunku do euro spowodowały podniesienie się rat kredu. Strasznie denerwuje mnie ta nagonka medialna i użalanie się nad biednymi kredytobiorcami. Podpisując jakąkolwiek umowę a czy to o pracę, ubezpieczeniową a zwłaszcza tak ważna jak kredytowa czytam ją uważnie. Jak mam jakieś niejasności to pytam się specjalisty. Chyba wiedzieli co podpisują i jakie ryzyko wiąże się z kredytem w walucie.

Jak to jest z tym kredytem

Obecnie w Polsce około 20% kredytów hipotecznych przyznawanych jest w walucie,^[1] głównie frank i euro, ich wartość w kwietniu wynosiła ponad 175 mld złotych ^[2]. Więc cały ten krzyk podnoszony jest o „stosunkowo” niedużą liczbę osób (700 tyś). Problemem stało się podniesienie się kursu franka do ponad 3,3o zł. Nagle okazało się, że raty kredytu poszły o 100-200 zł w górę. Biorąc kredyt we frankach powinienem liczyć się z taką możliwością. Cały „urok” tych kredytów polega właśnie na ryzyku. Całkowita kwota jaką należy spłacić jest o wiele mniejsza ale wiąże się z ryzykiem wzrostu kursu. Niestety w chwili obecnej w związku ze wzrostem cen franka koszty znacznie się podniosły.

Kurs franka w ciągu ostatnich 2 lat

W ciągu ostatnich dwóch lat frank podrożał o około 22% z około 2,65 zł w marcu 2010 do 3.23zł 4 lipca 2011.  Czyli w dwa lata rata dla kredytu wziętego na 300 tyś. złotych wzrosła o około 400 – 500zł. Rzeczywiście kwota niemała, często bliska  30% całej raty. Ale  wiedzieli na co się decydowali. Grając na giełdzie również ponoszę ryzyko strat. Dlaczego nie pomóc tym, którzy w skutek kryzysu ponieśli straty na papierach wartościowych? Na giełdzie moje starty mogą wynieść o wiele więcej, a nikt nie będzie nad tym debatował bo takie są reguły gry. Tak samo tutaj ryzyko wahań kursowych kontra niższe odsetki. Dla kredytu złotówkowego tylok w tym roku trzykrotnie była podnoszona stopa kredytowa a co za tym idzie w górę szedł WIBOR. O wzroście kredytów w złotówkach i związanych z tym problemach nikt nic nie mówi.

Waluta i polityka

Zbliżają się wybory i politycy zaczynają składać obietnicę i jednoczyć się z biednym narodem. Każda partia obecnie ma pomysł na kredyty. Jedni chcą zamrażać kurs, inni likwidować część opłat kolejni chcą ciąć spread. Podpisując kredyt w złotówkach również miałem wiele dodatkowych opłat, marż, ubezpieczeń nikt nie wspomniał aby mi część umorzyć. Decydując się na złotówki pozbyłem się problemu spreadu, na który często narzekają klienci. Obecnie spread wynosi średnio około 6% czyli na racie 50-100 zł chyba nie jest to kolosalna kwota. Jeżeli jednak i ona za duża co szkodzi spłacać kredyt w konkretnej walucie. Wymienisz sobie w kantorze taniej i spreadu nie będzie.

Tabela spreadów ^[3]

BANK	Kurs kupna	Kurs sprzedaży	Spread
Lukas Bank	3,1379 zł	3,3125 zł	5,56%
BZ WBK	3,1445 zł	3,3190 zł	5,55%
Alior Bank	3,1425 zł	3,3216 zł	5,70%
PKO BP	3,1421 zł	3,3231 zł	5,76%
DnB Nord	3,0610 zł	3,3243 zł	8,60%
mBank	3,1471 zł	3,3417 zł	6,18%
Multibank	3,1471 zł	3,3417 zł	6,18%
Nordea	3,1040 zł	3,3465 zł	7,81%
Raiffeisen	3,1368 zł	3,3465 zł	6,69%
ING Bank Śląski	3,1533 zł	3,3484 zł	6,19%
BPH	3,1571 zł	3,3543 zł	6,25%
Millennium	3,1647 zł	3,3658 zł	6,35%
Kredyt Bank	3,1621 zł	3,3823 zł	6,96%
Polbank	3,0772 zł	3,3834 zł	9,95%
Deutsche Bank	3,0790 zł	,3860 zł	9,97%
BOŚ	3,1863 zł	3,4007 zł	6,73%
Getin Noble	,0524 zł	3,4768 zł	13,90%

Oczywiście problemem jest zmienność spreadu w trakcie umowy podpisuje przy spreadzie 7%, który potem rośnie do 14 dlatego w umowie powinny znaleźć się zapisy o maksymalnej wielkości spreadu albo po prostu zaczynam spłacać w walucie a nie złotówkach. Ostatecznie można przewalutować kredyt, wiąże się to z pewną opłatą ale często wychodzi o wiele lepiej. 

 

Problemem przy zaciąganiu kredytu jest sposób w jaki się to robi. Często rata kredytu jest wyśrubowana do granic naszego portfela i rzeczywiście stosunkowo niewielkie wzrosty (50-100 zł)  są dla spłacającego nie do przeskoczenia. Biorąc kredyt, zwłaszcza w walucie należy się liczyć ze złą koniunkturą i możliwością podwyżek dlatego należy sobie zostawić pewien zapas bezpieczeństwa i nie pozwolić aby raty przekroczyły 40% domowego budżetu.

Reklama